Rozdział 216
Punkt widzenia Warda
Kurde, cieszę się, że Taliyah jest po mojej stronie. Słysząc, jak mówi, trochę mnie przeraża i trochę mi żal Evy.
Eva zostaje wyprowadzona z sądu, a Anwir wygląda, jakby właśnie stracił cały swój majątek. Nadal patrzę na mojego Mate i zastanawiam się, skąd wiedziała, że wyrok zostanie wykonany po narodzinach Pup.