Rozdział 106
Dom znów się zmienił odkąd wyjechałem.
Na stoliku kawowym leżała paczka niedojedzonych chipsów ziemniaczanych, a na kanapie walały się chaotycznie rozrzucone magazyny. Jeden z nich, otwarty na stronie, zawierał zbliżenie twarzy męskiej gwiazdy.
Zajrzałem i zobaczyłem młodego faceta, którego nie rozpoznałem. Nie interesowałem się celebrytami, więc go nie znałem.