Rozdział 69 Daj z siebie wszystko!
Z powodu bólu Mateusz na chwilę się uspokoił.
„Wyjdź szybko!” – nalegał ponownie, a jego głos brzmiał chrapliwie.
„Jesteśmy zamknięci w pokoju” – powiedziała Stella, czując bezradność, a z jej oczu zaczęły płynąć łzy.