Rozdział 10 Imię jego żony
Stella wciąż próbowała nazwać to dziwne uczucie, gdy Matthew podszedł do miejsca odpoczynku i usiadł, skrzyżowawszy nogi.
Mrugnęła i zrobiła, co jej kazano.
Każda sukienka w tym sklepie była olśniewająca, delikatnie mówiąc. Stella nigdy nie widziała tylu sukienek na raz.