Rozdział 618 Rozmowy na poduszce (część druga)
Potem usiadła na jego nogach i dmuchnęła mu ciepłym oddechem w ucho. Powiedziała łagodnym i kochanym głosem: „Co o tym myślisz, kochanie?”
Ciało Matthewa natychmiast zrobiło się gorące. Spojrzenie w jego oczach było intensywne i wyglądało, jakby coś planował. Jednak po chwili jego oczy stały się spokojne, a głos lekko chrapliwy i bezradny. Powiedział: „Gdybyś nie była w ciąży, to byłbym zobowiązany poinformować cię o konsekwencjach flirtowania ze mną!”
Harper cicho się zaśmiała. Jej wyraz twarzy był łagodny, wyglądała jak u przyszłej matki. Zawsze była łagodna, ale w środku kryła się też przebiegłość i chłód. Teraz była zwyczajna i łagodna, a gniew, który mieszkał w jej sercu, prawie ją odstraszył.