Rozdział 449 Podzielona armia (część pierwsza)
Gdy tylko Hoffman wyprowadził swoją armię z miasta, wojska Moon Country rozpoczęły atak. Na szczęście Hoffman przewidział taką możliwość z wyprzedzeniem. W odpowiedzi maszerowali naprzód w szyku bojowym, z tarczami w jednej ręce i włóczniami w drugiej. Stając twarzą w twarz z tak dobrze przygotowanym wrogiem, żołnierze Moon Country nie zyskali żadnej przewagi. W rzeczywistości wielu z nich zostało szybko rannych lub zabitych.
Widząc, że ma przewagę, Hoffman był przeszczęśliwy, a szczególnie rozkoszował się bezradnością na twarzy Hueya, który był bezsilny wobec armii Bright Dynasty. Hoffman poczuł, że w końcu dał upust swojemu gniewowi.
„Generale Huey, co powinniśmy zrobić?” żołnierze z Moon Country zapytali swojego przywódcę rozpaczliwie, podczas gdy żołnierze Bright Dynasty maszerowali za murem tarcz. Moon Country było małym krajem z małą populacją i małą armią. Każda ofiara była dla nich ogromną stratą. Wielu ich żołnierzy zginęło w tej nieudanej zasadzce.