Rozdział 395 Ostrzeżenie Książę Koronny (część druga)
„Harrison dostarczył mu trzy tysiące wybitnych wojowników. Felix, czy uważasz, że twoi ludzie mogliby się oprzeć tym trzem tysiącom wojowników i tajnym strażnikom, których wykształcił Harrison?” Matthew zapytał z powątpiewaniem. Powodem, dla którego wątpił w Felixa lub jego ludzi, nie było to, że patrzył na nich z góry, ale to, że ludzie, których Harrison dał Hoffmanowi, byli o wiele silniejsi. Ci wojownicy byli lepiej wyszkoleni i zaprawieni w bojach, stoczyli tysiące bitew w południowej domenie. Bardziej przerażające było to, że ludzie z południowej domeny byli ekspertami w używaniu trucizn i klątw voodoo. Nikt nie wiedział, czy Hoffman wyszkolił swoje umiejętności w tych aspektach, czy nie.
Felix zacisnął zęby i powiedział: „Harrison jest rzeczywiście hojnym człowiekiem! Czy nie martwi się o konsekwencje, gdy mój ojciec dowie się o jego czynach?”
„Felix, widziałeś tych ludzi osobiście?” zapytał Matthew z pogardą. Harrison nie był głupi. Chociaż Hoffman powrócił do stolicy cesarskiej z trzema tysiącami silnych wojowników, tylko trzystu z nich pojawiło się publicznie. Co więcej, przebrali się za gwardię honorową. Tych trzystu wojowników strzegło miejsca, w którym mieszkał Hoffman.