Rozdział 30 Spałem jak zabity
„Pani, na północy miasta wybuchł pożar. Ludzie krzyczą, że piorun kogoś uderzył” – krzyknęła głośno pokojówka na zewnątrz.
Zhang Ling zamrugała szybko, zapominając o łzach.
Otarła krew z ust, czując, jak ciężar w jej sercu rozpływa się, roztrzaskany przez piorun.