rozdział-457
Duńczyk
„Co to kurwa było?” Patrząc przez kuchenne okno Rykena, widzę gęsty dym unoszący się w niebo. Prawie przewracam Calihana, próbując wydostać się przez drzwi. Ryken zgarnia go w momencie, gdy pojawia się Blair, pytając, co to za hałas. Nie odpowiadam jej i
znikają za drzwiami w kierunku eksplozji.