rozdział-318
Uśmiecha się. „Mówisz o Neah jako o twoim rodzeństwie, ale ona nawet cię nie szuka”.
„Ty tego nie wiesz. Nic o mnie nie wiesz!” Ona by mnie szukała. Może nie fizycznie, ale miała powód, żeby chcieć mojej śmierci.
Wyciąga rękę i zakłada mi za ucho kosmyk moich chaotycznych włosów. „Wiem o wiele więcej niż ty. Ale myślę, że czas się tego pozbyć”. Zaciska palce w moich włosach i odchyla moją głowę do tyłu, wołając kogoś.