rozdział-104
Bałem się zmienić. Bałem się stać się potworem, który zaatakował stado. Ale stojąc tutaj, nad martwym Lycanem, zdałem sobie sprawę, że to było... Wyzwalające.
Kroki pędzą w naszą stronę. Alpha Dane pojawia się z Klausem. Ich oczy natychmiast kierują się na martwego Lycana. Żaden z nich nie mówi, gdy ich oczy ponownie skupiają się na mnie, zauważając, że mam na sobie tylko kurtkę. „Przemieniłeś się?”, cicho pyta Klaus. „Całkowicie?”
Nie ruszam się.