Rozdział 126
Audrey i Edwin z punktu widzenia Audrey
Bez względu na to, ile kawy wypiłam, ledwo mogłam utrzymać oczy otwarte podczas lekcji. Słowa na tablicy rozmywały się. razem, gdy głos Edwina monotonnie rozbrzmiewał w tle, powierzchnia mojego biurka praktycznie pływała mi przed oczami.
Wczoraj nie spałem dobrze, wierciłem się i przewracałem, gdy w myślach odtwarzałem sobie raz po raz katastrofalny wywiad z panem Blackiem. Chociaż jazda samochodem z Edwinem na chwilę oderwała mnie od niego, wspomnienia powróciły, gdy tylko moja głowa dotknęła poduszki.