Rozdział 20 Nieużywany do Pozwolenia Kobietom Płacić
Usta Shane'a wygięły się w łuk. „Oczywiście. To prezent od mojej żony”.
Sheila się uśmiechnęła. „Dobrze. Za dużo dumy i się zgubisz. Czy możesz zjechać na pobocze?”
Czując się lepiej, Shane zgodził się. Znalazłszy wolne miejsce, zaparkował.