Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 1 Czy jest tu ktoś?
  2. Rozdział 2 Które to piętro?!
  3. Rozdział 3 Kiełkowanie
  4. Rozdział 4 Rozpalanie ognia.
  5. Rozdział 5 Zielony pomidor koktajlowy dojrzewa
  6. Rozdział 6 Przebudzenie.
  7. Rozdział 7 Bunt
  8. Rozdział 8 To dobry konkurent
  9. Rozdział 9 Otrzymanie nagrody
  10. Rozdział 10 Kupowanie nasion
  11. Rozdział 11 Stawanie się dorosłym
  12. Rozdział 12 Propozycja partnerstwa
  13. Rozdział 13 Pisanie umowy
  14. Rozdział 14 Wyprzedane, miau.
  15. Rozdział 15 Nazwa pozostaje nieznana
  16. Rozdział 16 Kopanie marchewek
  17. Rozdział 17 Rozwiąż
  18. Rozdział 18 Zdobywanie umiejętności pszczelarskich
  19. Rozdział 19 Sadzenie ziemniaków
  20. Rozdział 20 Zbiór nowej odmiany
  21. Rozdział 21 Produkcja suszonych słodkich ziemniaków
  22. Rozdział 22 Składanie życzeń rodzinie
  23. Rozdział 23. Wycena aktywów.
  24. Rozdział 24 Zbiór plonów klasy D
  25. Rozdział 25 Łapanie spadającego małego niedźwiadka
  26. Rozdział 26 Gospodarstwo wielopiętrowe
  27. Rozdział 27 Ignorowanie prośby o pomoc
  28. Rozdział 28 Zwiększanie zwinności
  29. Rozdział 29 Wspólna drzemka
  30. Rozdział 30 Obfite zbiory

Rozdział 2 Które to piętro?!

Walić.

Spanie na podłodze sprawiło, że moje ciało stało się bardzo sztywne. Dobrą rzeczą w tym miejscu jest to, że nie ma tu nocy. Więc jeśli śpisz tam, gdzie słońce jest akurat, możesz spać wygodnie w przyjemnej temperaturze.

Plusk! Plusk!

Sejun krótko umył twarz w stawie.

A potem

.plusk, szelest, chlupot.

Umył słodkie ziemniaki i pomidorki koktajlowe, które miał zjeść dzisiaj.

„ Dziwnie się czujesz myjąc je wodą, której używałam do mycia twarzy?”

Sejun odłożył na bok dyskomfort i ugryzł słodkiego ziemniaka.

Schrupać.

Im dłużej żuję, tym staje się słodsze.

Czy kiedykolwiek miałem okazję przeżuwać coś tak słodkiego, nie idąc do pracy?

Usiadł na suchym kawałku ziemi, gdzie świeciło słońce, rozłożył torbę i powoli żuł słodkiego ziemniaka. Zapadła całkowita cisza, z wyjątkiem dźwięku żucia. Jego bicie serca zaczęło zwalniać, a jego umysł również się uspokoił.

Zgubił się, a jego jedzenie skończy się za kilka dni. Może umrzeć z głodu.

' Dziwny.'

Sejun przechylił głowę. Był zdumiony swoimi własnymi uczuciami. Ale to było lepsze niż niepokój.

„Za każdym razem, gdy Manager Go wołał 'Sejun, możesz podejść tu na chwilę', moje serce zaczynało bić szybciej. Ale jak spokojnie jest teraz”.

Sejun spokojnie zajadał się słodkim ziemniakiem, delektując się spokojem, którego wcześniej nie potrafił zaznać.

„ Czy przejdziemy do następnego menu?”

Po zjedzeniu słodkiego ziemniaka Sejun włożył do ust pomidorka koktajlowego i zaczął go żuć.

Muzyka pop.

Skórka pomidora koktajlowego nie wytrzymała nacisku zębów Sejun i pękła. Kwaśność wypełniła mu usta, gdy sok z pomidora koktajlowego eksplodował.

„ To jest pyszne…”

Było tak pyszne, że miał wątpliwości, czy to ten sam pomidor koktajlowy, który zwykle jadł. Być może jego kubki smakowe stały się niezwykle wrażliwe z powodu głodu.

Sejun skupił się wyłącznie na smaku pomidora koktajlowego i żuł go powoli. Jednak żucie pomidora koktajlowego przez długi czas nie poprawiło jego smaku, więc pięć pomidorów koktajlowych szybko zniknęło w ustach Sejun.

Po skończonym posiłku Sejun rozpoczął codzienne czynności.

Wpatrywanie się w dziurę w suficie.

„······”

Sejun tępo wpatrywał się w dziurę w suficie.

„ Ah··· Nudzę się.”

Oczywiście, od czasu do czasu krzyczał: „Czy jest tu ktoś?!” Ale nawet to robił, patrząc w sufit. Po kilku godzinach wpatrywania się w sufit było to tak męczące, że czuł, że oszaleje.

„ Czy jest coś do zrobienia?”

Sejun zaczął szukać czegoś do zrobienia.

„ Najpierw podlejmy uprawy.”

Sejun napełnił butelkę wodą i podlał cebulę, pomidorki koktajlowe i słodkie ziemniaki.

„ Rośnij szybko. Rośnij ogromny. Tata jest głodny.”

Trzy razy chodził tam i z powrotem do stawu, dokładnie nawadniając ziemię, na której rosły rośliny.

Następnie

Ggororug.

Żołądek poinformował go o niedoborze paliwa. Już samo poruszenie się sprawiło, że znów poczuł głód. Sejun wlał sobie do ust resztę wody z butelki.

Łyk. Łyk.

Poczuł, że jego żołądek trochę się wypełnia. Sejun wrócił na swoje miejsce i wpatrywał się w dziurę w suficie.

Po kilku godzinach.

„……”

Seojun wpatrywał się tępo w sufit, gdy

Pip-pip. Pip-pip.

Zadzwonił alarm.

[12 maja, 22:00]

Tutaj nie ma zachodu słońca. Więc ustawił budzik tak, aby pasował do pory snu.

„ Czas spać.”

Seojun wstał i przygotował się do snu. Nie było wiele do zrobienia w kwestii przygotowań.

Stuk stuk.

Wyrównał podłogę z gliny, na której miał się położyć i przykrył głowę torbą, żeby nie widzieć słońca. To był koniec przygotowań do snu.

Ku mojemu zaskoczeniu, sen przyszedł łatwo.

W środku nocy, według standardów Seojun.

Grrr…

Grrr…

Ojej…!

Seojun obudził się ze snu, gdy usłyszał wstrząsające drgania ziemi.

„ Uhm… co się dzieje?”

Właśnie wtedy,

Wrrr!

Poczuł kolejną silną wibrację. Było blisko.

„… !”

Seojun pośpiesznie zdjął torbę z twarzy i wstał.

A potem był świadkiem dziwnej sceny.

„ C… co to jest?!”

Światło padające z sufitu jaskini przybrało niebieski kolor.

I

Pisk!

Krakanie!

Usłyszał dziwne, niepokojące dźwięki.

W tym momencie,

Ryk!

Ogromny czarny smok pojawił się na niebie i ryknął. Widok jego wysoko lecącego, przecinającego niebieskie światło, był zadziwiająco piękny.

Czarny smok ryknął i zniknął z gracją. Pozostałe potwory ucichły, być może przestraszone rykiem smoka.

Jednak umysł Seojuna był głośniejszy niż kiedykolwiek.

„ Potwory… to nie może się dziać…”

Seojun pomyślał, że coś jest nie tak. Wierzył, że to miejsce znajduje się gdzieś na 1. piętrze wieży. Chciał wierzyć, że światło oświetlające jaskinię przez cały dzień to oświetlenie żyrandola na 1. piętrze wieży. Ale na 1. piętrze nie było żadnych potworów.

Innymi słowy, Seojun nie znajdował się na pierwszym piętrze wieży.

Ponadto, niebieski księżyc, podczas którego słońce staje się niebieskie.

Na każdym piętrze przez cały dzień świeci słońce. Ale na każdym piętrze jest okres, kiedy słońce staje się niebieskie. Łowcy nazwali to zjawisko Blue Moon.

Podczas Błękitnego Księżyca potwory stają się bardziej agresywne i potężne, dlatego łowcy unikają pięter, na których występuje Błękitny Księżyc.

„ Niebieski Księżyc” to zjawisko występujące jedynie na 10. piętrze i wyżej…

Oznaczało to, że Seojun był na 10. piętrze lub wyżej. Istniała jeszcze szansa, że zostanie uratowany.

Jednakże,

' Jest pewien haczyk.'

To był smok.

Po tym, jak dziesięć lat temu pojawiła się wieża, Gildia Feniksa, najpotężniejsza siła na Ziemi, niedawno dokonała wyczynu oczyszczenia 37. piętra.

Od 31. do 37. piętra gildie trzymały się nawzajem w ryzach, więc nie ujawniły żadnych informacji. Ale poniżej 30. piętra, całkiem sporo wyraźnych filmów zostało przesłanych na YouTube dla pieniędzy lub rozgłosu.

Według znanych informacji szkielety pojawiają się na piętrach 2-10, gobliny na 11-20, orki na 20-30. A od 31. piętra w górę pojawiają się potwory-pająki, chociaż nie opublikowano żadnych filmów.

Była to wiarygodna informacja, ponieważ wielu myśliwych podawało ją w wywiadach.

Żaden z nich nie wspomniał o smokach. Nie słyszeli nawet o jaszczuropodobnych potworach pojawiających się w wieży.

„ Które to piętro?!'

Sejun złapał się za głowę i zawył. Mógł utknąć na podłodze, do której nie dotarli nawet najlepsi łowcy.

„ Dlaczego to się ze mną dzieje?”

Sejun z ciężkim sercem spojrzał na dziurę w suficie, skąpaną w niebieskim świetle.

Jednak jego cel się zmienił. Wcześniej patrzył w górę, mając nadzieję, że ktoś przejdzie obok, ale teraz miał nadzieję, że nikt. Po zobaczeniu smoka Sejun zdał sobie sprawę, że w tym miejscu są potwory.

Pip pip. Pip pip.

[13 maja, 6 rano]

Zadzwonił alarm.

Sejun powitał czwarty dzień bezsennymi oczami po tym, jak stał na straży całą noc. Na szczęście niebieski księżyc powrócił do swojego zwykłego żółtawego światła około 4 rano.

5 godzin później.

„……”

Głowa Sejun opadła, gdy stał na straży. Następnie zapadł w głęboki sen. Było to zrozumiałe, ponieważ od wczoraj czuwał, gapiąc się w sufit.

„ Ugh… woda…”

Gdy tylko się obudził, Sejun poczuł palące pragnienie. Zaczął szukać butelki z wodą, którą położył obok siebie.

A potem

Łyk, łyk.

Wypił wodę jednym haustem.

„ Uff! Teraz czuję się żywy.”

Pragnienie zostało ugaszone, a głód powrócił.

Poszedł nad staw i szybko umył twarz, a także pięć słodkich ziemniaków i pomidorki koktajlowe.

Sejun żuł słodkiego ziemniaka, patrząc na dziurę w suficie.

„ Nawet jeśli nie wiem, gdzie jestem, jeśli jestem powyżej 41. piętra, szanse, że ktoś przyjdzie, są bliskie 0%.”

Oznaczało to, że musiał radzić sobie sam.

Sejun spojrzał na pole, na którym zasiał zboże.

„ Czy mam je podlewać?”

Myśl, że musi sam przeżyć, sprawiła, że plony wydały mu się cenniejsze.

Podlał je.

„ Musicie być silni.”

„Słodkie ziemniaki, urosną wielkie.”

„ Pomidory rodzą dużo owoców.”

„ Szczypiorek… eee… po prostu urośnij duży i silny”.

Podlewał rośliny i mówił do nich życzliwie. Słyszał w wiadomościach, że granie muzyki dla roślin może pomóc im rosnąć, więc pomyślał, że kilka miłych słów nie zaszkodzi.

Po podlaniu roślin Sejun usiadł i ponownie wpatrzył się w dziurę w suficie.

Jednak szybko pojawiła się nuda.

„ Czy mam to zjeść?”

Sejun dostrzegł liście zielonej cebuli, które oderwał podczas sadzenia korzeni pierwszego dnia.

„ Ugh… jest pikantne.”

Gdy tylko włożył liście zielonej cebuli do ust i zaczął je żuć, w ustach poczuł pikantny smak, któremu towarzyszył silny zapach zielonej cebuli. Smak stał się bardziej skoncentrowany po kilku dniach suszenia na słońcu.

Sejun kontynuował żucie, nie połykając.

„ Słodycz jest także w zielonej cebulce.”

W miarę jak żuł, ostrość zanikała, a ukryta słodycz zielonej cebulki stopniowo się ujawniała.

' Świetnie!'

Zjadł zieloną cebulkę i udało mu się przetrwać senne popołudniowe godziny.

A potem

Pip pip. Pip pip.

[13 maja, godz. 22:00]

Nadeszła czwarta noc próby.

„Czy dziś w nocy będę bezpieczny?”

Sejun nie mógł łatwo zasnąć.

Potwory były aktywne o świcie z powodu niebieskiego księżyca. Nie oznaczało to jednak, że były przyjazne, gdy nie było niebieskiego księżyca.

Sejun postanowił przygotować miejsce do spania, gdzie nie było światła. Było zimno, ale nic nie było ważniejsze od jego życia.

Ponieważ nie musiał spać na słońcu, złożył torbę i użył jej jako poduszki.

A potem

Srrrr.

Gdy tylko Sejun położył głowę na torbie, zasnął i chrapał.

Podczas gdy Sejun spał.

Szczypiorek, którego korzenie sięgały ziemi, zaczął intensywnie rosnąć.

Pip-pip. Pip-pip.

Zadzwonił alarm.

[14 maja, 6:00 rano]

Rozpoczął się piąty dzień przetrwania.

Oczy Sejuna szeroko się otworzyły.

„ Ugh! Czemu czuję się taka lekka?”

Sejun rozciągnął się orzeźwiająco. Zawsze czuł się ciężki, gdy się budził, ale dziś jego ciało było niezwykle lekkie. Ponadto myślał, że będzie mu zimno, gdy będzie spał bez słońca, ale nie było zimno.

„ Czy to dlatego, że zmęczenie pracą w firmie ustąpiło?”

Sejun pomyślał, że to dziwne i poszedł nad staw.

Plusk! Plusk!

Umył twarz i wybrał słodkie ziemniaki i pomidorki koktajlowe, żeby zjeść je dzisiaj.

„ Eee…”

Kiedy odebrał słodkie ziemniaki i pomidorki koktajlowe na dziś, połowa jedzenia w plastikowym pojemniku zniknęła. Nie zostało wiele jedzenia.

„ Czy od dziś powinnam jeść tylko połowę?”

Sejun rozmyślając, mył obrane słodkie ziemniaki i pomidorki koktajlowe.

Pstryk, trzask, trzask.

I

Pstryknąć.

Przekroił słodkiego ziemniaka na pół i włożył połowę z niego i trzy pomidorki koktajlowe z powrotem do plastikowego pojemnika. Już mu się kończyło jedzenie, a myśl o konieczności dalszego ograniczania była zniechęcająca.

" Westchnienie."

Sejun westchnął i poszedł na swoje zwykłe miejsce, między płaskimi skałami, dobrze oświetlonymi przez słońce, i usiadł.

Jednak coś było nie tak. Był w cieniu.

„ Co? Co to jest?”

„ Szczypiorek, który urósł do wysokości Sejuna, zasłaniał słońce, które zawsze powinno świecić”.

Nie było znaczącej różnicy, gdy patrzył na nią wczoraj, podlewając ją… i nie było żadnej zmiany przed pójściem spać. Szczypiorek urósł niesamowicie w ciągu nocy.

„ Kiedy to tak wyrosło?”

Gdy Sejun podszedł i przyjrzał się uważnie, biała część, w której znajdowały się korzenie szczypiorku, urosła do grubości nadgarstka. Sejun złapał i oderwał jeden z nowych liści szczypiorku.

„ Co?!”

" Co?!"

Liście szczypiorku powiewające na wietrze wydawały się delikatne, jednak były zaskakująco wytrzymałe.

„ Ugh!”

Sejun włożył wysiłek i oderwał liść.

„ Co? Dlaczego nagle tak się stało?”

Wydawało się, że wygląd roślin zmieniał się w zależności od klimatu i siedliska.

„ Jak będzie smakować?”

Miał nadzieję, że smak zmieni się równie mocno, jak wygląd.

Sejun włożył liść szczypiorku do ust i zaczął go żuć.

تم النسخ بنجاح!