Rozdział 29 Max cieszy się czasem spędzonym z Sophią
Sophia wielokrotnie kiwała głową, a młody mężczyzna obok niej nie odważył się powiedzieć ani słowa. Było oczywiste, że często dostawał nauczkę. Oboje pochylili się i spojrzeli na siebie. Młody mężczyzna bezradnie uśmiechnął się do Sophii.
„Co ty tu jeszcze robisz? Wyjdź i przejrzyj swoje materiały dziesięć razy. Jeśli znów popełnisz błędy, nie będziesz mógł dziś wrócić do domu!”
Młody mężczyzna niezręcznie podniósł głowę: „Nauczycielu, czy mogę najpierw zjeść? Dzisiaj w stołówce jest mięso z głowy wieprzowej...