Rozdział 22: Mały problem z zatrudnieniem w szpitalu
„Komandorze, godziny pracy w szpitalu nie są długie. Wrócę tak szybko, jak to możliwe po pracy, aby przygotować ci jedzenie”. Sophia wcześniej zasugerowała, aby Max udał się bezpośrednio do szpitala na hospitalizację. Nie tylko byłoby dla niej wygodnie się nim zająć, ale mogłaby również zrobić mu masaż, gdy nie byłaby zajęta.
Jednak Max odmówił wprost, a jego słowa były stanowcze i stanowcze.
Sophia zawsze czuła, że wódz nie chciał, by dbała o siebie, a jeszcze bardziej nie chciał, by widziała go w tak opłakanym stanie.