Rozdział 9 Nowa zmiana
W jednej chwili Ethana uderzył intensywny ból promieniujący z jego ramion. Było tak, jakby bestia zaciekle gryzła jego ciało. Przytłoczony bólem, nie mógł się powstrzymać i uklęknął na ziemi. Kolor jego twarzy zaczął blednąć. Jego ciało oblał zimny pot, a na twarzy widać było cierpienie.
Wszyscy ludzie byli zdumieni, ponieważ Święty Koralik Smoka odpowiedział Ethanowi. Ale wkrótce wskazali go palcami i skomentowali dziwną scenę przed nimi. Byli przekonani, że to, przez co przechodził Ethan, było pocałunkiem śmierci. Przez kilkaset lat, które minęły, nikt — nawet jeśli był niezwykle wybitny — nie połączył się pomyślnie ze Świętym Koralikiem Smoka. Ponieważ tak wielu silnych mężczyzn zawiodło, nie było szans dla Ethana. W końcu był tylko porzuconym księciem.
Dlatego wszyscy ludzie po prostu stali nieruchomo i nie próbowali powstrzymać Ethana. Patrzyli zimnymi i zszokowanymi oczami, gdy Ethan został pochłonięty przez moc Koralika Świętego Smoka.