Rozdział 24
rozdział 24
Wyglądało na to, że Dawid ich nie usłyszał i poszedł dalej w stronę swojej klasy.
Nie miał wyboru. Nie mógł przecież pójść i ich uderzyć, prawda? Poza tym, czyż nie prosił się o kłopoty, atakując trzy osoby sam?
rozdział 24
Wyglądało na to, że Dawid ich nie usłyszał i poszedł dalej w stronę swojej klasy.
Nie miał wyboru. Nie mógł przecież pójść i ich uderzyć, prawda? Poza tym, czyż nie prosił się o kłopoty, atakując trzy osoby sam?