Rozdział 368 Zazdrość pana Clarka
Po lunchu Brian wyszedł z Alexandrą na rękach, zostawiając Aylę i Molly w prywatnym pokoju. „Daj znać, jeśli będziesz czegoś potrzebować, Molly”.
Ale Molly nic na to nie odpowiedziała.
„Molly, wiem, że sprawy są zupełnie inne niż kiedyś. Ale nie chcę cię widzieć w takim stanie” – powiedziała szczerze Ayla. Może nie mogła zrobić wiele, żeby pomóc Molly, ale niewiele mogła zrobić, żeby zapewnić jej wygodniejsze życie niż to, z którym obecnie się mierzyła.