Rozdział 232
Pokręciłem głową. „Nie zrobię tego!”
Uśmiechnął się, ale milczał.
Po raz pierwszy zdałem sobie sprawę, że John był naprawdę rozmowny, skoro paplał całe popołudnie. Ponieważ sprawa z projektem AI została załatwiona, ja również nie spieszyłem się z wyjściem.