Rozdział 197
Ashton zareagował błyskawicznie i kopnął zwierzę, które poleciało na ziemię.
Później otrząsnąłem się z szoku. Gdy przyjrzałem się napastnikowi, rozpoznałem, że to tybetański mastif Marcusa. Ostatnim razem, gdy go widziałem, był oswojony i potulny, leżał obok swojego pana. Co jest nie tak z mastifem?
Widziano mastifa leżącego na ziemi i skomlącego z bólu; prawdopodobnie został poważnie ranny w wyniku kopnięcia.