Rozdział 884
Na jej twarzy widać było krople potu. Mimo to Vivian była zdecydowana przemierzyć każdą część ogrodu.
Była już trzecia, gdy w końcu wyszła z ogrodu.
Powiedziała pokojówce, żeby nie przygotowywała jej lunchu, kiedy wyjdzie z domu. Dlatego poszła do restauracji, którą często odwiedzali ona i Finnick, żeby zjeść lunch.