Rozdział 267 Żywy czy martwy
Wszyscy wpatrywali się w osobę, która się pojawiła.
Kiedy Maria zobaczyła, kto wszedł do sali, szczęka jej opadła.
Carson spojrzał na reporterów, podszedł do Marii i uśmiechnął się do niej uprzejmie. Z jakiegoś powodu wydawało się, że jego uśmiech coś sugerował.