Rozdział 208 Tajemny kochanek pana Ellisa
Myśl ta podniosła Michelle na duchu.
Ale jej dobry nastrój nie trwał długo. Po powrocie na plan spotkała ją jej agentka Hazel, która na nią czekała.
Gdy tylko zobaczyła Michelle, Hazel podeszła do niej, pytając: „Gdzie byłaś, Michelle? Jak możesz się tak bawić w takiej chwili?”