Rozdział 388
Po przygotowaniu się Caroline wyszła z łazienki i zobaczyła Kirka wciąż śpiącego. Westchnęła z ulgą, zeszła na dół, uruchomiła samochód i pojechała do pracy.
Nieświadomy jej Kirk stał przy oknie i za żaluzjami na drugim piętrze, gdy weszła do garażu. W milczeniu patrzył, jak odchodzi.
Wyczerpany, rozmasował skronie i wrócił do łóżka, by usiąść na jego skraju.