Rozdział 282 Nie poznajesz nawet własnego syna?
Słysząc to, oczy Tiffany rozbłysły.
„Drugi bracie, czy to naprawdę możliwe?”
Najlepiej byłoby, gdybym mógł zamieszkać bezpośrednio w domu mojego drugiego brata.
Słysząc to, oczy Tiffany rozbłysły.
„Drugi bracie, czy to naprawdę możliwe?”
Najlepiej byłoby, gdybym mógł zamieszkać bezpośrednio w domu mojego drugiego brata.