Rozdział 228 Charlie powiedział, że chce przedstawić Sophii chłopaka
„Od tamtej pory nikt nie odważył się zaatakować Lucasa”.
Zhou Chu oparł brodę na policzku. „Myślisz, że w biurze jest tyle piękności, które nie mają uczuć do Lucasa?”
W końcu drugą stroną jest prezes grupy rodzinnej Lampsonów.