Rozdział 215 Tiffany, zawsze będę twoim ojcem
Yvonne przeczytała wiadomość i na jej twarzy pojawił się złowrogi uśmiech.
[Dostarczę ci prawdziwych informacji, a ty będziesz mógł je przesłać, gdy nadejdzie czas. Moja siostra jest taka okrutna i nie chcę okazywać jej litości. Mam tylko nadzieję, że wszyscy zobaczą jej prawdziwą twarz i będą mogli ją ode mnie skarcić. 】
Cora odpowiedziała: [Oczywiście, jeśli informacja okaże się prawdziwa, to gdy tylko opublikuję ją w sieci, działania twojej siostry wobec ciebie staną się wkrótce znane całej sieci. 】