Rozdział 131 Każdy, kto dziś wieczorem obrazi naszą panią, nie ma prawa odejść!
Zimne słowa Lucasa rozeszły się po całej restauracji.
Wszyscy byli oszołomieni.
„Jesteś tak miły, że oceniasz moją żonę jako osobę niespełniającą syna tylko dlatego, że odegrała rolę w sztuce. A teraz pozwól, że zapytam cię, twój ojciec pozwolił twojej macosze i przyrodniej siostrze dręczyć cię, a twoja rodzina miała setki milionów aktywów, ale pozwoliła ci radzić sobie samemu, a nawet chciała cię poślubić z mężczyzną dwa razy starszym od ciebie, gdy tylko osiągnęłaś pełnoletność. Czy w związku z tym nadal uważasz, że jest dobrym ojcem?”