Rozdział 101 Tiffany się obudziła!
Ona jest za młoda.
Było wielkości ich dłoni, trochę czerwone, ze śladami płynu owodniowego na ciele. Jej ramię nie było nawet tak duże jak kciuk Kendalla. Mała istota miała mocno zamknięte oczy i była bez życia. To było rozdzierające serce i żałosne.
Spośród trójki dzieci to ona przyswoiła najmniej składników odżywczych.