Rozdział 12
Była dziewiąta wieczorem.
Suche liście szeleściły na ziemi, gdy powiał jesienny wiatr.
Avery wyszedł z taksówki i skrzywił się, gdy poczuł nagły chłód.
Była dziewiąta wieczorem.
Suche liście szeleściły na ziemi, gdy powiał jesienny wiatr.
Avery wyszedł z taksówki i skrzywił się, gdy poczuł nagły chłód.