Rozdział 8 Właścicielem cmentarza jest w rzeczywistości rodzina Carl
„Rozumiem, babciu.” Irene wciągnęła kęs makaronu, jej oczy były lekko czerwone, jakby błyszczały w nich łzy.
Po posiłku Irene zabrała babcię, urnę i udała się do biura zarządzania cmentarzem Jiuchuanshan.
Howard był zbyt zajęty, żeby pogawędzić z Irene. Irene czekała dwie godziny, zanim zobaczyła go pośpiesznie wychodzącego z biura.