Rozdział 73 Siedemdziesiąt Trzy
Xandar upewnił się, że mocniej trzymał dłoń swojej partnerki, aby wzmocnić iskry na następną fazę. Odchrząknął i zaczął: „Kyltonowie to znakomita rodzina. I są bliskimi przyjaciółmi rodziny królewskiej od pokoleń. Ale przez długi czas ich dziedzicem był mężczyzna. Kiedy ostatni Kylton został dziedziczką, mój ojciec miał szalony plan, aby… nas sparować”.
Lucianne przesunęła się na siedzeniu i odwróciła wzrok. Xandar pocałował jej palce, wciąż trzymając jej dłoń, i kontynuował: „Moja matka, będąc kochającą żoną, jaką była, popierała to bez wahania. Kiedy poszłam do ojca w tej… sprawie, powiedział mi, że zrozumiem, dlaczego robi to, co robi. Chodziło o to, aby nasycić go jak największą władzą. Kiedy poszłam do matki i błagałam ją, aby przekonała ojca do zmiany zdania, ona po prostu… powiedziała mi, że wszystko będzie dobrze. Że… zaręczyny nie będą złą rzeczą, że wszystko w końcu się ułoży”.
Lucianne w tym momencie przygryzła dolną wargę, aby poradzić sobie z uczuciem niegodności, a Xandar czule pogłaskał jej dłoń, próbując zapewnić ją, że jego serce zostało oddane tylko jej. „Kochanie, hej”. Nadal nie mogła zmusić się, żeby na niego spojrzeć.