Rozdział 10 Vincent Geoffrey
„Czy w tak luksusowej willi nie ma żadnej kamery monitorującej?” – zapytała Maria aroganckim tonem, jakby kpiąc z głupoty ojca i córki.
Jej zdaniem była to sprawa, którą można było łatwo rozwiązać. Mogli albo sprawdzić nagranie z monitoringu, albo po prostu zadzwonić na policję, żeby się tym zajęła. Po co tracili czas na przesłuchanie jej?
Dorastając w małym miasteczku, Maria znała tam wszystkich członków rodziny Jenkins.