Rozdział 198 Ona jest życiem
Sama Rosa zaczęła teraz szlochać. Zamierzała pocieszyć i przytulić Lanre, ale okazało się, że potrzebowała kogoś, kto pocieszyłby także ją.
Junxie Li, widząc to, co miał przed sobą, poczuł się wzruszony. Nie poznał ciotki Lulu poza pierwszą wizytą w Lanre, gdzie opowiedziała mu o życiu Lanre i Theresy.
Jego narzeczona darzy ją wielkim szacunkiem i coś takiego jej się przytrafiło. Widząc Lanre w takim stanie, wiedział, że gdyby Theresa tam była, wydarzyłoby się coś gorszego.