Rozdział 238
Cyrus był wściekły. „Jak śmiesz mnie obwiniać? Wychowałeś takiego bezwartościowego syna, który nie potrafi nawet dobrze radzić sobie z jedną kochanką!”
„Zamknij się!” odparła Cindy, a jej pierś unosiła się z gniewu. „Gdybyś nie wychodził z domu cały czas ze swoimi kochankami, Clark nie stałby się taki. Nauczył się tego wszystkiego od ciebie!”
Cyrus prychnął. „Nie będę się kłócić o stare urazy. Teraz to bezcelowe. Lepiej nie pogarszaj sytuacji. Jeśli naprawdę rozzłościsz starego człowieka, Clark może nigdy nie wrócić do Sumner Group”.