Rozdział 104
"Teraz!"
Podskoczyli i zaczęli się drapać. „Ona naprawdę jest taka sama jak jej matka...”
Zmarszczyłem brwi, słuchając słów. Nie wiedziałem, co to znaczy, ale czułem, że wkrótce się dowiem.
"Teraz!"
Podskoczyli i zaczęli się drapać. „Ona naprawdę jest taka sama jak jej matka...”
Zmarszczyłem brwi, słuchając słów. Nie wiedziałem, co to znaczy, ale czułem, że wkrótce się dowiem.