Rozdział 641
Landon trzymał Lauren za rękę, gdy szedł do przodu. Uśmiechnął się, czując pot na jej dłoni, ponieważ była taka zdenerwowana.
„L-Landon, dlaczego nie idziemy na parking?” Lauren zapytała zaniepokojona, gdy dotarli do lobby hotelowego.
„Przejazd przez podziemny parking zajmuje za dużo czasu. Mój samochód jest zaparkowany tuż przed nim”.