Rozdział 8 Drinki są ode mnie
Rex zobaczył tę scenę, gdy tylko wyszedł z ich pokoju. Patrząc na wielką figurę kobiety, nie mógł powstrzymać się od uczucia lekkiego pociągu. Ale gdy przyjrzał się uważnie, osłupiał. Czy to była Adeline?
Rex zaklął pod nosem. Kiedy miał wrócić do pokoju VIP, żeby powiedzieć Brendanowi, co się dzieje, muzyka nagle ucichła. Wtedy w barze rozległ się czysty głos Adeline.
„Dobry wieczór wszystkim. Nazywam się Adeline i byłam głupią dziewczyną, która była żoną głupiego mężczyzny przez całe trzy lata. Kochałam go tak bardzo i byłam dla niego tylko dobra. Ale on nigdy mnie nie kochał. Ale to nie jest wielka sprawa. On jest po prostu mężczyzną. W morzu jest wiele ryb, prawda? Dzisiaj się rozwiedliśmy. I tak moje nowe życie dopiero się zaczęło. Mam nadzieję, że w przyszłości znajdę kogoś lepszego, ale w międzyczasie chciałbym, żebyście wszyscy dołączyli do mnie w świętowaniu. Pijcie tyle, ile chcecie dziś wieczorem. Wszystko na mój koszt”.