Rozdział 417 Nie bój się, Percy
Chociaż Thurston aż kipiał ze złości, zdawał sobie sprawę, że dalsza kłótnia z Blakiem nic mu nie da.
Nie mogąc nic zrobić, Thurston prychnął i wyszedł zirytowany. „Humph!”
Tymczasem Blake wziął głęboki oddech, patrząc jak Thurston odchodzi, i chwilę później się uspokoił.