Rozdział 287 Miłość rodzinna
Sen Vereny przerwał głos Caroline. Verena odwróciła się i przetarła oczy.
Widząc to, Karolina delikatnie podniosła Verenę z łóżka.
„Wstań i błyszcz, kochanie. Babcia przygotowała pyszny posiłek i nie możemy się doczekać, aż do nas dołączysz”.