Rozdział 486
Po lunchu Amanda pojechała do rezydencji Acosta. To wszystko dzięki Victorowi, że mogła uczestniczyć w konsultacji medycznej, więc musiała osobiście wyrazić mu swoją wdzięczność.
Rodzina Acosta dostarczyła również trochę zapasów wczoraj po południu, więc chciała im również podziękować w imieniu dzieci z sierocińca. Przy okazji musiała ich zapytać, o co chodzi.
Po drodze zadzwoniła do Edmunda, żeby poinformować go o swoim przybyciu.