Rozdział 421
W tym momencie nikt nie mógł już słuchać komunikatu przez głośniki. Planc pogrążył się w chaosie, z każdej części samolotu dobiegały zawodzenia i krzyki. Niektórzy pasażerowie domagali się odpowiedzi na swoje pytania,
To był pierwszy raz, kiedy Amanda doświadczyła takiej sytuacji. Chociaż czuła się nieswojo, udało jej się uspokoić.
Jednak gdy słuchała tego, co działo się wokół niej, niepokój w jej sercu zdawał się przybierać na sile.