Rozdział 109
Amanda odebrała dzieci po wyjściu z biura.
„ Jestem jeszcze trochę zajęta, więc dlaczego nie poprosić ciotki Flory, żeby wam trochę towarzyszyła?” Amanda stłumiła gniew i zapytała dzieci z uśmiechem.
Oboje nie poświęcili temu zbyt wiele uwagi i posłusznie skinęli głowami, zakładając, że była zajęta pracą.