Rozdział 281
Mia westchnęła i rozejrzała się po otoczeniu. „Connor, chodź ze mną. Pogadamy tam”.
„Po co tam jechać? Nie możemy po prostu porozmawiać tutaj?”
Twarz Connora wyrażała niechęć.
Mia westchnęła i rozejrzała się po otoczeniu. „Connor, chodź ze mną. Pogadamy tam”.
„Po co tam jechać? Nie możemy po prostu porozmawiać tutaj?”
Twarz Connora wyrażała niechęć.