Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 1: Delikatny zapach
  2. Rozdział 2: Pieniądze i dobra rozliczone
  3. Rozdział 3 Czy chcesz pójść za mną?
  4. Rozdział 4: Jedna dziennie, nie ma potrzeby martwić się o zachorowanie
  5. Rozdział 5 Ratuj mnie
  6. Rozdział 6 Ja też cierpię
  7. Rozdział 7 Nie mogę ci tego dać, nawet jeśli cię lubię
  8. Rozdział 8 Sprawdźmy razem
  9. Rozdział 9 Nie masz na sobie niczego
  10. Rozdział 10 Uczniowie powinni zwracać uwagę na zajęcia
  11. Rozdział 11 Jozuego
  12. Rozdział 12: Obcy
  13. Rozdział 13 Rysowanie linii
  14. Rozdział 14 Nigdy nie widziałem nikogo odważniejszego od niej
  15. Rozdział 15: Zmiana sukienek
  16. Rozdział 16 Jakich perfum używasz?
  17. Rozdział 17 Nadal nie nosisz
  18. Rozdział 18 Autostop
  19. Rozdział 19 Edukacja w szkole średniej
  20. Rozdział 20 Rozczarowanie
  21. Rozdział 21 Przyjęcie urodzinowe
  22. Rozdział 22 Klaps
  23. Rozdział 23 Pomóż mi ich pokonać
  24. Rozdział 24 Nowe opcje leczenia
  25. Rozdział 25 Pierścienie dla par
  26. Rozdział 26 Darowizny na cele charytatywne
  27. Rozdział 27 Prawda
  28. Rozdział 28 Zmiana lekarzy
  29. Rozdział 29: Przetrwać
  30. Rozdział 30 Aukcja

Rozdział 1: Delikatny zapach

W apartamencie na najwyższym piętrze hotelu Carlton, w czarującym i niejednoznacznym ciepłym świetle, koniuszki palców Cherry ściskającej prześcieradło zbielały od zbyt mocnego ściskania.

"Pierwszy?"

W pożądliwych, czarnych oczach mężczyzny dostrzegła dziewczynę gryzącą swoje czerwone usta i szlochającą.

„…Nie prosiłam cię, żebyś przestał. Nie boję się bólu”.

Głos dziewczyny był miękki i lekki, a uszy mężczyzny zdrętwiały. Jego jabłko Adama potoczyło się nie do zniesienia, ciało przyciśnięte, a na czole pojawiła się cienka warstwa potu.

„Po prostu jesteś uparty.” Jego cienkie usta wędrowały wokół płatka ucha dziewczyny, a jego gorący oddech wlał się do jej płatka ucha.

„Cóż…” Z gardła Cherry wydobył się bolesny i radosny dźwięk.

"Zadowolony?"

Słuchając obrzydliwych żartów mężczyzny, objęła go za szyję i zakryła mu usta.

Noc jest nadal bardzo długa, jak sen.

Cztery godziny temu to ona pierwsza podeszła do mężczyzny...

W deszczową noc w stolicy zapalają sięświatła.

Cherry stała w bramie Ogrodu Qinyuan, patrząc zdezorientowanym wzrokiem na kwiaty osmantusa, które spadły na nią z powodu deszczu.

Pracowała jako kelnerka w Qinyuan, ale właśnie klient dotknął jej pośladków, więc go uderzyła. Po tym, jak została zrugana przez swojego przełożonego, została zwolniona.

Melodię Kunqu Opera można było usłyszeć słabo z wnętrza. Cherry była jak bezdomny szczeniak, patrząc zdezorientowany na kwiaty osmantusa, które zostały strącone przez deszcz przed nią.

„Hunter, w Qinyuan jest najwięcej młodych dziewcząt”.

Kiedy Bentley o tej samej rejestracji zatrzymał się przed drzwiami, kelnerzy z Qinyuan zebrali sięwokół nich i trzymali parasole dla gości.

„Musi być czysto, najlepiej przez studenta college’u”.

Dźwięk deszczu zagłuszył czysty i magnetyczny głos mężczyzny. Cherry spojrzała w stronę mężczyzny.

Ludzie, których osobiście powitał zarządca Ogrodu Qin, byli albo wpływowymi, albo bogatymi ludźmi ze środowiska pekińskiego.

„ Ale pani Green— ”

„Widzisz mnie?”

Zanim Lucas zdążył dokończyć słowa, przerwał mu miły i delikatny głos.

W tym samym momencie zatrzymał się również mężczyzna w czarnym garniturze haute couture.

Twarz mężczyzny stojącego na schodach była niemal całkowicie zasłonięta parasolem i widoczna była tylko wyraźnie zarysowana linia żuchwy.

Przez moment Cherry poczuła, jak czyjś palący wzrok ją ogarnia.

Miała delikatne rysy twarzy, a jej cienkie włosy były mokre od deszczu i lepiły się do twarzy.

Jakby chwytając się liny ratunkowej, powiedziała pochlebnym tonem: „Jestem czysta, proszę, weź mnie pod uwagę”.

Gdy tylko skończył mówić, kierownik Qin Garden surowo go zrugał: „Skąd się tu wzięłaś, ty ignorancka mała dziewczynko? Czy wiesz, kogo ty ciągniesz? Zabierz szybko swoje brudne ręce”.

Hunter lekko opuścił głowę, obrócił się bokiem, a większość jego twarzy była odsłonięta spod parasola.

Miał doskonałe rysy twarzy, głębokie brwi, wysokie i cienkie usta, głębokie, ale nie ostre, a jego czarne oczy wyrażały wrodzone poczucie ucisku, jakie dawała mu wyższość.

Gdy zobaczyła piękne brwi i oczy, oddech Cherry zatrzymał się, poczuła złożone i przytłaczające emocje, a jej serce zaczęło bić mocniej po raz pierwszy od dłuższego czasu.

Mężczyzna przemówił do Lucasa głębokim i niespiesznym głosem.

„Zabierz ją do hotelu i umyj ją do czysta.”

Lucas był oszołomiony i nie odpowiedział od razu.

Dopóki mężczyzna nie przemówił ponownie, jego ton był chłodny i niezgodny z letnim nastrojem.

„Nadal nie puszczasz?”

Cherry ukryła emocje w oczach i powoli rozluźniła rękę.

Nad jej głową znajdował się parasol, a Lucas podniósł go i powiedział z szacunkiem:

„ Pani, proszę pójść za mną”.

Lucas zabrał Cherry na najwyższe piętro pięciogwiazdkowego hotelu za Qinyuan.

Wzięła szybki prysznic w łazience, po czym stanęła przed oknem sięgającym od podłogi do sufitu w szlafroku, który był o rozmiar większy od jej własnego, i na chwilę zatopiła się w myślach.

Dawno, dawno temu ona również była dziewczynką wychowywaną na rękach swoich rodziców.

Jego rodzice zniknęli siedem lat temu, jego brat dwa lata temu w wypadku samochodowym zamienił się w warzywo, a jego wujek i jego rodzina sprzedali majątek rodziny Smith i zniknęli z pieniędzmi.

Nie mając pieniędzy, miejsca zamieszkania i musząc pokryć ogromne koszty leczenia brata, nie miała innego wyboru.

Roztaczający się za oknem wspaniały nocny widok Pekinu jest czarujący, ale jednocześnie nieosiągalny.

Kiedyś naiwnie myślała, że pewnego dnia będzie mogła stanąć obok chłopaka, którego kochała, ramię w ramię z nim.

Ale rzeczywistość podpowiada jej, że między nią a chłopakiem zawsze będzie wielka przepaść.

"upuszczać--"

Serce Cherry znów zaczęło bić szybciej, gdy usłyszała dźwięk przeciągania karty przy wejściu.

Kroki stopniowo się zbliżały, ona wstała i nerwowo wyszła na zewnątrz.

Mężczyzna stał obok zestawu ozdobnych szafek przy drzwiach, był wysoki i wyprostowany.

Kiedy Cherry go zobaczyła, w jej umyśle pojawił się obraz młodego mężczyzny stojącego na placu zabaw, podmuchy ciepłego letniego wiatru, pełnego wigoru i witalności.

Te wspomnienia wyryte w moim sercu nie zostały zatarte przez czas.

"przyjść."

Zimny głos Huntera odbił się echem w pokoju.

Cherry szła w kierunku mężczyzny krok po kroku, z opuszczoną głową. Światła w pokoju były przyćmione i nieco niejednoznaczne.

Hunter zmrużył ciemne oczy, patrzył na nią przez chwilę, uniósł brodę w jej stronę, „Podejdź bliżej, podnieś głowę.”

Cherry przesunęła swe sztywne ciało ku niemu, stłumiła podniecone bicie serca i podniosła wzrok, by spotkać jego głębokie spojrzenie.

Zimny, drzewny zapach wydobywający się z ciała Huntera stopniowo zaczął mnie ogarniać.

Dwa guziki kołnierzyka białej koszuli były rozpięte, a pod kołnierzykiem można było niewyraźnie dostrzec linie mięśni.

Twarz Cherry zarumieniła się, a jej dłonie pokryły się potem. Mieszane uczucia zażenowania i wstydu sprawiły, że wyglądała bezradnie.

„Masz na sobie mój szlafrok?” Hunter spojrzał na czarny szlafrok Cherry.

Jest mizofobem, więc tylko on może mieszkać w tym pokoju, a wszystkie rzeczy w nim się znajdujące są jego własnością.

Szlafrok , który zwykle jest niepozorny, teraz podkreśla wykwintne krągłości dziewczyny. Choć nie ma tu żadnej ekspozycji, to jednak dodaje odrobinę uroku.

„…Moje ubrania są całe mokre i nie mam się w co przebrać”.

„To moje ubrania”. Mężczyzna zdawał się uśmiechać, ale Cherry nie mogła tego wyraźnie usłyszeć.

Hunter działał powoli, a Cherry cierpiała. Bała się, że Hunter nie jest z niej zadowolony, a jeszcze bardziej, że poprosi ją, żeby odeszła.

Ona potrzebuje pieniędzy!

Cherry zebrała się na odwagę i ponownie chwyciła ubranie Huntera swoimi białymi opuszkami palców.

Widzisz, ten mężczyzna nie stawiał oporu.

Otworzyła ramiona i objęła je wokół jego cienkiej talii. Po raz pierwszy wyraźnie usłyszała mocne bicie serca mężczyzny.

Nad jej głową rozległ się szyderczy śmiech mężczyzny: „Więc to myślałaś. Kto dał ci odwagę?”

Całe ciało Cherry zamarło. Podniosła głowę, a jej oczy spotkały się z jego zimnym i przerażającym spojrzeniem.

Jej oczy lekko drżały.

Słabe światło w przedpokoju łagodziło chłód w ciemnych oczach mężczyzny. Zamarła i nie odważyła się ruszyć, jej miękkie ciało wciąż przyciśnięte do niego.

To był pierwszy raz, kiedy Hunter wyraźnie zobaczył twarz dziewczyny. Była czysta i delikatna, bez żadnego pyłu.

Jej jasne, migdałowe oczy lekko się zarumieniły, przez co ludzie bez powodu zaczęli jej współczuć.

Mężczyzna chciał odepchnąć dziewczynę, ale jego ramię zamarło.

Delikatny zapach wypełnia moje ramiona i nawet nie czuję obrzydzenia.

Jabłko Adama mu się poruszyło, w oczach zapłonęły iskry, a on sam przemówił chrapliwym, seksownym głosem: „Nie zamierzasz kontynuować?”

Cherry objęła Huntera w talii, a jej oczy były ciepłe.

W końcu przytuliła chłopca, którego ukrywała w swym sercu przez osiem lat.

——————

Hunter, czarnobrzuchy, wilczak (który nie wie, jak kochać na wczesnym etapie, a w późniejszym stadium ma mózg wiśniowy)

VS

Trzeźwy i nieustępliwy mały biały króliczek, Cherry

Tematy takie jak miłość z powodu różnicy wieku, pseudoortopedia i akcja ratunkowa w Azji Południowo-Wschodniej. Obie są czyste, zakończenie jest szczęśliwe, jest słodycz i okrucieństwo, warto zainwestować ~

Wróżko, proszę przewróć stronę——

تم النسخ بنجاح!