Rozdział 38 Jak mogła się nie poruszyć?
W przytulnej małej restauracji niedaleko Uniwersytetu Medycznego Jiangsu na stole pozostało bardzo niewiele dań, a cztery dziewczyny rozmawiały.
„Jutro lecę do domu. Naprawdę za wami tęsknię!”
„Charlotte, bardzo ci współczuję! O której masz jutro lot? Może odwiozę cię na lotnisko?”