Rozdział 35 Chcę cię pocałować, czy możesz mnie pocałować?
W kącie cichego gabinetu biblioteki Uniwersytetu Medycznego Jiangsu Sophia siedziała na prostym drewnianym krześle, a jej twarz była lekko sztywna. David trzymał ją mocno za rękę, a jej spanikowane oczy niechcący wpadły mu w oczy tak głęboko jak noc, a ona została przez niego delikatnie splątana.
Odległość między nimi była tak mała, że niemal słyszeli swoje oddechy, a serce Sophii mimowolnie lekko drżało.
Próbowała ostrożnie cofnąć rękę, jednocześnie spuszczając wzrok i skupiając się na guzikach koszuli Davida , próbując uniknąć jego kuszącego pytania.