Rozdział 24
Jego przerażająca aura sprawiła, że Cathy poczuła zawroty głowy.
W tej chwili, gdy jego twarz znajdowała się tak blisko jej twarzy, jego twarz wydawała się nie do zniesienia przystojna.
Złapał ją za brodę i uśmiechnął się. „Lubiłem być skromny, ale pozwalam ci żyć w chwale”.