Rozdział 157
Chociaż nie wiedziała, dlaczego Cathy zwróciła się do niej z taką prośbą, Amelia skinęła głową na znak zgody: „Postaram się, jak najlepiej”.
"Mmm!"
Cathy wciągnęła powietrze i była gotowa wyrazić swoje podziękowania, ale jej telefon przerwał. Był od Adriana.